Dzieci z Bukwałdu dotknęły nauki
13.06.2011
Na zaproszenie Henryki Bochniarz, prezydent Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Bukwałdzie odwiedziły Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Sobota dla wszystkich uczestników wycieczki rozpoczęła się wcześnie rano. Z Barkwedy autobus wyjechał tuż po godzinie 6. Jak to zwykle bywa, dzieci postanowiły opróżnić swoje plecaki z kanapek, słodyczy i napojów już w pierwszej godzinie jazdy. Efektem tej wzmożonej porannej konsumpcji był dość szybki postój na stacji paliw. Kilka chwil później dzieci wiedziały, że ten dzień będzie wyjątkowy.
W tym samym momencie na postój zatrzymał się zespół ENEJ. Członkowie zespołu poprosili o chwilę prywatności, ale już po pięciu minutach byli do dyspozycji. Nie obyło się bez pamiątkowego zdjęcia. Zresztą jechaliśmy w tym samym kierunku, bowiem zespół Enej jechał na koncert do Warszawy. Do Centrum Nauki Kopernik dojechaliśmy bez problemu. Tuż przed wejściem czekała na nas Pani Henryka Bochniarz. Po serdecznym powitaniu przyszedł czas na zabawę. Dzieci z wielkim zainteresowaniem oglądały udostępnione eksponaty. Tu mogły osobiście przekonać się, co to jest grawitacja, jak szybko płynie prąd elektryczny, jak wygląda dźwięk. W części „kosmos” w przystępny sposób ukazana jest wiedza na temat układu słonecznego i otaczającego nas wszechświata. Na sali operacyjnej dzieci poznawały poszczególne narządy ciała człowieka. Była też możliwość wydmuchania gigantycznej bańki mydlanej. Po wizycie w Centrum Nauki Kopernik przyszedł czas na wizytę w kinie. Na koniec był czas na spacer po łazienkach. Kolacja zakończyła naszą wizytę w Warszawie. Jak bawiły się dzieci, to przedstawiamy w naszej galerii.
Przejazd autokaru ufundował Urząd Gminy w Dywitach.
Henryka Bochniarz - Staram się przynajmniej raz w roku zorganizować taki wyjazd dla dzieci uczęszczających do szkoły w Bukwałdzie. Oczywiście nie zawsze się to udaje, bo to jest duże przedsięwzięcie finansowe. Od jakiegoś czasu marzyłam o tym by zorganizować taki wyjazd właśnie do Centrum Nauki Kopernik. Udało się to połączyć z Dniem Dziecka i teraz wszyscy mają frajdę. Zresztą widzę to po uśmiechniętych buziach wszystkich dzieci. To dla mnie największa satysfakcja. Przy okazji chciałam również podziękować za fantastyczny kosz z drożdżówkami, które po prostu uwielbiam.
UGKZ
