Francuzi zdobyli przeprawę na Łynie w Barkwedzie
08.10.2018

Kilkaset osób obserwowało pierwszą, historyczną inscenizację bitwy napoleońskiej z 1807 roku o przeprawę na Łynie w Barkwedzie, która odbyła się 6 października na łące przy dawnym cmentarzu ewangelickim. Były grzmoty armat i moździerzy, kilku rannych, walki wręcz, a ostatecznie wojska francuskie zepchnęły do obrony połączone siły rosyjsko-pruskie. Po bitwie pod świetlicą w Barkwedzie odbył się rodzinny piknik napoleoński.
Wyśmienita, słoneczna pogoda ściągnęła do Barkwedy licznych widzów z gminy Dywity, Olsztyna i okolic. Punktualnie o godz. 11.00 na barkwedzkiej łące zlokalizowanej przy dawnym cmentarzu ewangelickim, rozpoczęła się kanonada i potyczka oparta na kanwie napoleońskiej bitwy o przeprawę na Łynie, do której doszło między 2 a 4 lutego 1807 roku. Wojska francuskie starły się wówczas z połączonymi siłami rosyjsko-pruskimi. Potyczkę odtwarzało w Barkwedzie 80 rekonstruktorów z Polski, Litwy, Łotwy i Holandii, którzy mieli do dyspozycji 4 armaty, kilka moździerzy i broń czarnoprochową.
- Dzieciaki są zachwycone! – komentowała pani Karolina z Kieźlin. – To żywa lekcja historii o naszym regionie. Nie spodziewałam się, że to będzie wyglądać tak efektownie.
Ostatecznie po ponad 30 minutach walk, to Francuzi zepchnęli siły koalicji rosyjsko-pruskiej do defensywy i zdobyli przeprawę na Łynie. Widzowie po bitwie podziękowali rekonstruktorom gromkimi brawami. Bitwa w Barkwedzie była częścią większego wydarzenia, które zorganizowały wspólnie Gmina Dywity i Gmina Jonkowo, czyli XII Pikniku Historycznego „Dał nam przykład Bonaparte”… - droga do niepodległości.
- Barkweda ze swoją napoleońska historią w tle zasługuje na promocję, podobnie, jak Szlak Napoleoński, który zaczyna się właśnie w Barkwedzie i biegnie przez teren trzech gmin – mówi Jacek Szydło, wójt Gminy Dywity. – Miejsce do bitwy zostało wybrane idealnie, bo jak na dłoni widzieliśmy wszystkie manewry i działania wojenne.
Po bitwie żołnierze i publiczność przemaszerowali pod świetlicę wiejską w Barkwedzie, gdzie odbył się rodzinny piknik napoleoński. Wzruszający koncert pieśni i piosenek patriotycznych wykonali uczniowie SP w Bukwałdzie pod kierunkiem Katarzyny Szkatuły. Gospodynie z Barkwedy przygotowały poczęstunek z wyśmienita zalewajką napoleońską, ciastami, kawą i herbatą. Nauczyciel z Bukwałdu Kazimierz Kisielew opracował grę terenową po Barkwedzie z kilkoma zagadkami. Pokonało ja 8 drużyn, w sumie 42 osoby, które w nagrodę otrzymały drobne upominki i gadżety. Rekonstruktorzy zaprezentowali pokaz musztry, a chirurg polowy zademonstrował narzędzia z epoki, których użył do przeprowadzenia zabiegów. Sama wieś, a dokładnie aktywna jej część też dość żmudnie przygotowywała się do imprezy. Przed bitwą udało się odnowić i wyczyścić dwie tablice o Szlaku Napoleońskim, a jedna z nich ustawić w nowym miejscu. Dodatkowo, w miejsce wyblakłego banera, mieszkańcy zawiesili nowy, duży opowiadający o historii ich wsi. Duże podziękowania należą się też dr Tomaszowi Kardaczowi z Barkwedy, który udostępnił teren pod rozegranie potyczki i pod parking dla gości.
Wydarzenie, które świetnie wpisało się w 100 rocznicę niepodległości Polski zorganizowały wspólnie Gmina Dywity, Gmina Jonkowo, Powiat Olsztyński oraz Sołectwo Barkweda, OSP Brąswałd i OSP Jonkowo.