Targowisko z "Mój Rynek" już działa
11.12.2013
W sobotę w zabytkowej stodole w Dywitach ruszyło targowisko „ Mój Rynek” .
Zainteresowanie wśród mieszkańców było bardzo duże. Pierwsi kupujący pojawili się już po godzinie 8, mimo, że handel oficjalnie miał ruszyć o godzinie 9. A było w czym wybierać. Państwo Antosiak z Gadów wystawili wędliny i ser, na stoisku Masarni Warmińskiej również Gadów królował m.in. schab nagrodzony złotym medalem na tegorocznych Targach Poznańskich. Nie zabrakło chleba na zakwasie, miodów, jajek, serów kozich, pomidorów i jabłek. Amatorzy rękodzieła również nie mogli narzekać na brak asortymentu. Były rzeźby państwa Maculewiczów z Jezioran, wyroby gliniane Państwa Zawistowskich z Dywit, torby ręcznie robione, wyroby filcowe i lalki szmacianki.
Tuż po godzinie dziesiątej Wójt Gminy Dywity Jacek Szydło przywitał przybyłych mieszkańców oraz zaproszonych gości, wśród których byli m.in. Urszula Pasławska - Poseł na Sejm RP, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, Janusz Cichoń - Poseł na Sejm RP, Wiceminister Finansów, Ks. Kazimierz Dawcewicz- Proboszcz Parafii Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Dywitach, Jarosław Sarnowski - Dyrektor Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Rolnictwa, Andrzej Milkiewicz - Dyrektor Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego oraz Mirosław Pampuch - Starosta Olsztyński. Przecięcia wstęgi dokonał Jarosław Sarnowski z Urzędu Marszałkowskiego, Ks. Kazimierz Dawcewicz- Proboszcz Parafii w Dywitach, Renata Kaszubska – Przewodnicząca Rady Gminy Dywity oraz Wójt Gminy Jacek Szydło, który jednocześnie ogłosił konkurs na nazwę targowiska. Nagrodą jest przelot samolotem nad gmina Dywity ufundowany przez Aeroklub Warmińsko – Mazurski. Tu można zapoznać się z regulaminem konkursu.
Ksiądz proboszcz poświęcił stodołę, i życzył udanego zarobku sprzedającym i pysznych zakupów kupującym. Potem było już jak na prawdziwym targu, była grochówka, ludowa muzyka serwowana przez kapelę Bum Cyk z Lubomina, zakupy i rozmowy. – To bardzo fajne miejsce mówi Pani Maria, która przyjechała na zakupy specjalnie z Olsztyna – Jestem zaskoczona ilością produktów i jednocześnie cieszę się, że taki targ jest tak blisko. Zawsze z zazdrością oglądałam tego typu miejsca za granicą, a teraz takie coś mam 15 min drogi od domu – mówiła zadowolona. – Ja kupiłam kiełbasę i ser – pokazywała zadowolona pani Krystyna z Dywit – to smaki z dzieciństw a których się nie zapomina.
Łączny koszt rewitalizacji stodoły to 723 000,14zł z czego 457 000,00zł to dofinansowanie z programu „Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej”, objętego PROW na lata 2007-2013.
Następny dzień targowy już w sobotę 16 listopada.